środa, 9 sierpnia 2017

Dal Chenille du Jardin

W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować wam moją małą gąsienicę, czyli piękną Dal Chenille du Jardin. 
Pierwszy raz wypatrzyłam tego małego słodziaka jakieś 5 lat temu, kiedy zaczynałam się interesować lalkami kolekcjonerskimi. Od razu wpadła mi w oko, ponieważ jako jedyna przyodziana była w niepowtarzalny kostium gąsienicy, a nie jak reszta Dalek w lolicią sukienkę. I tak pozostała w pamięci przez te wszystkie lata, więc oczywiste było, że będzie ona moim pierwszym zakupem z serii lalek dyniogłowych. Czy będą kolejne??? Może kiedyś zaproszę jakąś Pullip, ale w najbliższym czasie skoncentruję się na temacie BJD. Żeby nie przedłużać, zapraszam do obejrzenia sesji mojej małej gąsienicy :D 

In today's post I would like to present my little caterpilar, the Dal Chenille du Jardin. 
The first time I saw this little dolly was 5 years ago, when I was started interested in collectible dolls. She stayed in my memories, because she's only one wearing in so unique caterpillar costume, when other dolls wearing lolita dress. And she stayed in my memory for all these years, so it was obvious, she will be my first purchase of a series of big-head dolls.  
About next big-head dolls in my collection... maybe someday I will buy Pullip doll, but in the near future only BJD dolls. I hope so You will like to see my pictures... :)












11 komentarzy:

  1. to chyba tygrysia gąsienica!
    ileż w Niej energii :))) INKA

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia wyszły pięknie :D. Gąsienica jest urocza. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chenille są super ♥ też mam, pozdrawia ^^
    Pff, same w lolicich sukienkach - a co z Satti? A co z Lipocą? A co z tą policjantką? A co z Kantą? (Jezu za dużo internetu przepraszam...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :)
      Pozdrawiamy razem z moją Chenille <3

      Usuń
  4. Śliczna ^^.
    Jednak jak już wspominałam, moimi ideałami są Dal Lipoca i Dal Tezca ^^.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesłodki z niej maluch :3

    OdpowiedzUsuń
  6. O proszę i małe słodziaki masz w swoim stadku!

    OdpowiedzUsuń