Ten post będzie na szybko...
Zgodnie z postanowieniem, według możliwości, korzystam z każdej chwili by dodawać posty i zdjęcia (zadowalającej jakości).
Dwa dni temu odzyskałam moją pierwszą ukochaną BJD. Lillian opuściła mnie na miesiąc by móc wrócić z nowym, przepięknym makijażem wykonanym przez Balbinkę (klik)...
Jestem zachwycona jej nowym wyglądem i zakochałam się w niej na nowo. Planuję nowe makijaże dla całej czwórki moich żywicowych MSD. Ale to niestety muszę odłożyć już na nowy rok.
wiem, wiem, że lubicie długaśne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńfajne te rudości, bo rude i dłuuugie -
ale pokaż Ją, proszę w tamtym ombre!!!
Spokojnie :D
UsuńBędzie pokazana jeszcze w wielu wersjach :D
A które ombre masz na myśli? :)
wiśnia i śliwka przypudrowane różem :)
UsuńRzęsy do nieba! I cienie fiołkowe! Fantastyczny makijaż, a Lillian ślicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, sama nie mogę uwierzyć, że mam tak piękną lalkę :D
UsuńCudnie wygląda w tym wigu i miło się na nią patrzy :) Cieszę się, że Ci się podoba jak wyszła :)
OdpowiedzUsuńPodoba??? Ja ją uwielbiam w nowej wersji :D
UsuńNiedługo kolejna pójdzie na Twój warsztat :D
Twoje lalki są takie unikatowe, ojejuuuniu. A Lillian naprawdę dobrze wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńOoo dziękuję :D
UsuńPiękna panienka po metamorfozie. Wyjątkowa. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńWOOOOWWWWW!!!!!!!!!!!!!!! CUDNA wyszła :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :D
UsuńNie wiem jakim cudem komentuje tak późno XD. Boska jest! Mroczna ale i słodka Lilian. I z twoich to nadal moja ulubiona :D.
OdpowiedzUsuńMimo, że jest ruda, bardzo pasuje do niej to imię ;-) Idealnie dobrane :-)
OdpowiedzUsuńAppreciate this post. Let me try it out.
OdpowiedzUsuń