Witam po kolejnej dłuższej przerwie... Ostatnio w mojej kolekcji zaszło wiele zmian. Dużo lalek odeszło i zostały tylko te z którymi nie mogłam się rozstać. Największy problem miałam jednak z moją Chenille, małą ślicznotą przedstawioną już dawno temu - post. Rozważałam jej sprzedaż, ale nie mogłam się na to zdobyć, jest w tej lalce coś z czym nie mogę się rozstać...
Postanowiłam więc, że zostaje ze mną na zawsze, podarowałam jej nawet tymczasowe obitsu, rozważam też zmianę chipów. W ostatnim czasie zachorowałam na lalki z rodziny Pullip i już rozważam kolejny zakup. Wybór kolejnej dyniogłowej nie jest jednak prosty - podoba mi się wiele modeli a wybrać mogę tylko jedną. Ale nie będę tu dziś smucić. Mam dziś jedynie dwa zdjęcia mojej Chenille, zrobione na szybko. Do następnego wpisu... ;)
Śliczna! ♥
OdpowiedzUsuńsłodycz aż zakleja klawiaturę :DDD
OdpowiedzUsuńA tej słodyczy nigdy dość :)
Usuńnigdy!!!
UsuńBardzo, bardzo urocza :D Też byłoby mi trudno z tak czarującym pysiałkiem się rozstać :D
OdpowiedzUsuńOoo tak, są lalki które potrafią zawrócić w głowie. :)
UsuńUrocza jest niesamowicie, mnie się jej stockowe oczka podobają, ale i w innych mogłaby wyglądać ślicznie. A kogo planujesz jej dokupić do kompletu?
OdpowiedzUsuńCo do oczek, to zmienie je jak tylko znajdę "te" odpowiednie. :) To kogo planuje dokupić to na razie nie do końca pewne bo rozważam kilka modeli, a wybór jest niesamowicie trudny ... :)
UsuńŚliczna jest :), ma cudną czapkę i uroczego towarzysza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA towarzysz to sarenka, którą wszyscy mylą z jeleniem :D
Urocze dziewczę!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 % :D
UsuńŚliczna. A sukieneczkę ma cudną. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna dal:) zajrzyj do mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńByłam, byłam ;)
:D
UsuńJest śliczna i droga
OdpowiedzUsuńJest śliczna i droga
OdpowiedzUsuń